Zmiany w Głosie Kukrii

Aby lepiej dostosować się do potrzeb czytelników oraz redakcji, Głos Kukrii wprowadził klika niewielkich zmian technicznych i wizualnych. Poniżej lista wraz z uzasadnieniem.

Po pierwsze, dla lepszego powiązania z wiadomościami ze świata, w menu po prawej stronie zostały umieszczone wiadomości z Planety Mikronacji. Dzięki temu współpraca i promocja treści między Głosem a Planetą będzie dwukierunkowa.

Czytaj dalej „Zmiany w Głosie Kukrii”

Historia islamu w Kukrii – część druga: ucieczka Alego

Oto przygotowywana od dłuższego czasu kolejna część historii Islamu na terytorium Kukrii. Wszystkich czytelników przepraszam za opóźnienie w publikacji, spowodowane nawałą innych obowiązków. Pierwszą część znajdziecie tutaj.

180028

Ucieczka Alego w pahasztuńskie góry jest często porównywana do hidżry Proroka. W przeciwieństwie jednak do Niego, Ali ruszał w nieznane, nie mając przyjaciół wśród Pahasztunów. Ali prowadził swoją najbliższą rodzinę – córkę Raszidę oraz brzemienną siostrę Aiszę, wraz z jej synem Umarem. Za nim podążali nieliczni ocaleli Wierni, którzy jednak czasami wybierali inną ścieżkę niż Ali.

Czytaj dalej „Historia islamu w Kukrii – część druga: ucieczka Alego”

U progu wyborów

Niedługo, bo już za tydzień w Kukrii odbędą się pierwsze wybory. W szranki staną najprawdopodobniej tylko dwie siły – Partia Wiary i Socjalistyczna Partia Kukrii. Głos Kukrii przyjrzy się – w miarę możliwości obiektywnie – obu konkurentom.

Socjalistyczna Partia Kukrii (SPC) to obecna „partia rządząca”. W cudzysłowie, gdyż nie została wybrana w wyborach, a jej dzierżenie władzy wynika z faktu, że współtworzyła dwóch inicjatorów powstania Kukrii – Ali Nišar i Mehmet Saraj. W początkowym okresie istnienia kraju zgromadziła też najwięcej członków, mając nominalną większość w Kukryjskiej Radzie Narodowej.

Czytaj dalej „U progu wyborów”

Trizondal: nie umiemy w demokrację ani dziennikarstwo

Trochę przewrotny tytuł jest oczywiście odpowiedzią na opublikowany przez Goniec Dalmencki paszkwil anonima. Autor nie odważył się pod nim podpisać, co nie dziwi – tekst nie ma większego sensu.

Podstawowym zarzutem, stawianym przez nieznanego krytyka, jest rzekomy brak konsekwencji ze strony Kukrii. Na dowód przytacza on wypowiedzi Kukryjczyków: z jednej strony Ali Nišara, ; z drugiej strony – wypowiedzi Imeldy Laurel i moje. Cytaty te są następnie opatrzone komentarzem: „rozdwojenie jaźni”. Cóż, to chyba faktycznie bardzo poważny problem, gdy trzy różne osoby piszą różne rzeczy i mają różne poglądy?

Czytaj dalej „Trizondal: nie umiemy w demokrację ani dziennikarstwo”