Mieszkańcy Sarë położonego tuż przy granicy z Surmenią postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zadbać o nową granicę państwową. Dzięki środkom zebranym z obywatelskiej zbiórki udało się wybudować płot mający chronić lokalną społeczność przed nielegalnym przemytem.
Nowa bariera przebiega w miejscu, gdzie dotychczas granicę wyznaczały jedynie surmeńskie słupy. „Kiedyś istniały tutaj umocnienia, ale zostały rozebrane przez Surmeńczyków po objęciu mandatu w Kukrii”, mówi nam Alexis Prokopis, mieszkaniec miasta. „Granica przebiega na płaskim terenie, więc łatwo przedostać się z jednego kraju do drugiego. Kiedyś nie powodowało to problemów, ale teraz, kiedy jesteśmy osobnym krajem, możemy doświadczać przemytu z obu stron i chcemy się przed tym zabezpieczyć”. Bariera powstała po kukryjskiej stronie pogranicza. Czytaj dalej „Lokalna społeczność w obronie granic”